sobota, 30 kwietnia 2016

Baza skoczniołaza: Puchar Pucharów 2016

Już po raz drugi, w ramach „Bazy skoczniołaza” przedstawiam autorskie zestawienie „Puchar Pucharów”, zaktualizowane po minionym sezonie zawodów Pucharu Świata. 

Przypomnienie reguł:

Każdy pojedynczy sezon Pucharu Świata - począwszy od 1979/80, a skończywszy na niedawno minionym 2015/16 potraktowałem jak pojedyncze zawody z obecnym systemem punktacji (100 pkt. za 1. miejsce, 80 pkt. za miejsce drugie itd.). Przykładowo: Gregor Schlierenzauer w sezonie 2005/06 zajął 73. miejsce w klasyfikacji PŚ. Ponieważ nie zmieścił się w najlepszej trzydziestce, w PP za ten sezon nie dopisuję mu punktów. W sezonie 2006/07 był 4., więc otrzymuje 50 pkt. Za każdy sezon, w którym wygrał Kryształową Kulę - po 100 pkt., itd. W przypadku sezonu 2014/15 uznaję równorzędne pierwsze miejsce S. Freunda i P. Prevca.

Zestawienie nie obejmuje imprez docelowych (MŚ, IO) - dotyczy jedynie Pucharu Świata. 

Pierwsza szóstka tegorocznego zestawienia jest dokładnie taka sama, jak w sezonie poprzednim. 

1. Janne Ahonen (854 pkt.)
2. Adam Małysz (713 pkt.)
3. Matti Nykaenen (616 pkt.)
4. Jens Weissflog (590 pkt.)
5. Gregor Schlierenzauer (585 pkt.)
6. Andreas Goldberger (578 pkt.)

W zestawieniu prowadzi Janne Ahonen, który choć wciąż skacze, nie dorzucił niestety żadnego punktu do klasyfikacji. I to nie tylko w Pucharze Pucharów, ale nawet w Pucharze Świata! To był pierwszy sezon w historii startów Fina, w którym ani razu nie zapunktował w zawodach najwyższej rangi. Dotychczasowe osiągnięcia powodują jednak, że w „PP” pozycję lidera utrzyma prawdopodobnie jeszcze przez co najmniej kilka lat! Najprędzej na czele tabeli mógłby zmienić go Gregor Schlierenzauer, oczywiście pod warunkiem wznowienia kariery. Do jak najszybszego wyprzedzenia Ahonena potrzebowałby dwóch Kryształowych Kul plus co najmniej drugiego miejsca w klasyfikacji PŚ...

7. Noriaki Kasai (552 pkt.)
8. Simon Ammann (548 pkt.) 
9. Thomas Morgenstern (526 pkt.) 
10. Ernst Vettori (508 pkt.)

Jeśli „Schlieri” nie zdecyduje się na powrót do skakania, nadzieje na pobicie wyniku „Maski” można wiązać ewentualnie z Noriakim Kasai lub Simonem Ammannem. Strata obu weteranów jest jednak na tyle duża, że... Nie nie, w przypadku tych zawodników niemożliwe nie istnieje. Poczekamy, zobaczymy!

Warto odnotować, że znakomicie dysponowany Kasai podskoczył w Pucharze Pucharów o dwa miejsca. Spadek o jedną lokatę zanotował Ammann, który w minionym sezonie, po raz pierwszy od dziesięciu lat, ani razu nie stanął na podium zawodów PŚ. Różnica między nim a Japończykiem jest minimalna i wynosi zaledwie 4 punkty. Oprócz Szwajcara, Kasai przeskoczył także Thomasa Morgensterna.

Dziesiątkę zamyka Austriak Ernst Vettori. Wysoka pozycja mistrza olimpijskiego z Albertville na razie nie jest zagrożona, jako że najwyżej sklasyfikowany aktywny skoczek spoza pierwszej „10”, Severin Freund (18. miejsce i spory awans Niemca – aż o 7 pozycji, wyprzedził takich zawodników, jak Hannawald czy Funaki) traci do niego 150 punktów.

Do pierwszej dwudziestki (20. miejsce) po genialnym sezonie awansował z 32. miejsca Peter Prevc. Oprócz skoczka z Kranju nikt nie zadebiutował w pierwszej „30”.

Najmocniejszy debiut w całej stawce zaliczył oczywiście Kenneth Gangnes. Trzeci skoczek minionego sezonu nigdy dotąd nie był klasyfikowany w pierwszej „30” sezonu PŚ. W Pucharze Pucharów jest w tej chwili na miejscu 109.

Najwyżej sklasyfikowanym Polakiem, nie licząc wicelidera Adama Małysza, jest oczywiście Kamil Stoch (27. miejsce). Mimo przeciętnego sezonu zdołał wyprzedzić Primoża Peterkę i Wolfganga Loitzla, ale awansował tylko o jedno oczko ze względu na duży „skok” Prevca, który przed sezonem plasował się niżej od Polaka. Za sprawą Michaela Hayboecka i Jurija Tepesa z pierwszej „setki” wypadł Piotr Fijas. Były rekordzista świata zajmuje obecnie 101. miejsce.

Kolejne miejsca Polaków: 109. Stanisław Bobak, 119. Piotr Żyła, 165. Maciej Kot, 256. Jan Ziobro, 267. Stefan Hula (debiut), 298. Dawid Kubacki (debiut), 311. Robert Mateja.

ZOBACZ PEŁNE ZESTAWIENIE (format XLSX)

Uwaga! Polecam zapisać plik na dysku - otwierany w przeglądarkach (z wtyczkami typu Excel Online) może wyświetlać się nieprawidłowo.


W zestawieniu zielonym kolorem zostali oznaczeni skoczkowie wciąż aktywni. Poza kilkoma wyjątkami używałem skrótów nazw państw oraz pisowni nazwisk stosowanych przez FIS. Domyślnie ukryte są kolumny z rozpisanymi miejscami i punktami z poszczególnych sezonów - można je zobaczyć używając funkcji "Odkryj" (znajdują się pomiędzy kolumnami C i BZ). Dzięki filtrowaniu w łatwy sposób można na przykład zobaczyć które miejsca zajmują skoczkowie tylko z wybranych przez nas krajów.

Miłego przeglądania!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz